Autor |
Wiadomość |
TallyWeit |
Wysłany: Wto 19:04, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
No i poprostu tu ro zmawiamy o galopie który jest boski i nie wyobrażam sobie nie jeździć w galopie ! :*:*:*:*
A może do czasu aż spadnę xD? |
|
|
konisia |
Wysłany: Pon 16:58, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
swojego sąsiada xD (tego co ma konie )
a ja nie do końca bronie Sopotu choć sądzę że lepiej jak koń jest wytrenowany niż jak nie jest xD choć może faktycznie nasze zdania się różnią w tej kwestii |
|
|
TallyWeit |
Wysłany: Sob 21:49, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
A ja co mam bronić co xP? |
|
|
Olcia |
Wysłany: Czw 18:53, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
to po prostu znów odmienne zdanie moje i Moni o SKR
Ona broni Sopotu a ja SKR
haha xD |
|
|
TallyWeit |
Wysłany: Czw 18:05, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
Eeee...Jakieś spory ja się nie wtrącam..
I tak to tu ostatni post.. |
|
|
konisia |
Wysłany: Śro 18:10, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
a no wychodza wychodza xD i to codziennie xD wiem bo widzialam jak sie je wypuszcza xD i ogolnie gites. a one nie chodza jak w wojsku bo humory tez maja. A to ze te w Sk nie sa wytrenowane to wcale nie lepiej lecz gorzej. a co do Mondejka nie wiem musialabym sprobowac |
|
|
Olcia |
Wysłany: Śro 12:05, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
jestem ciekawa Monia czy zagalopowałabyś na takim Mondeju bez bata xD
Bo konie w Sopocie są wytrenowane... a te w SKR to trochę gorzej z trenowaniem mają... ale może to i lepiej bo te konie w Sopocie chodzą jak w wojsku... i trochę im współczuje bo na padok tez nie wychodzą tylko ciągle w boksach... szkoda mi ich troszku...
Ale teraz śmigam znowu na Aurze ;D |
|
|
konisia |
Wysłany: Wto 21:57, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
haaa a mi już zagalopoanie powoli wychodzi i kon od razu galopuje xD |
|
|
TallyWeit |
Wysłany: Sob 22:15, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
O tak galop jest zajefajny ! ;D
Tyle że ja nie miałąm za długiego galopu xD
Ale był ;D
I było booooskoooo !
I to na kochanej Gracji ;D |
|
|
Olcia |
Wysłany: Czw 22:09, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
Galopejszyn jest świetny ;D
na Aure bez problemy zagalopowanko
Na Mondeju już trochę gorzej
Ale jest coraz lepiej
Chodzi pode mną nawet w zebraniu |
|
|
konisia |
Wysłany: Wto 17:25, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
Hahaha gratulacje ;D może jak spróbuje |
|
|
Olcia |
Wysłany: Wto 17:11, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
Hihi ^^ coś nas łączy ALe mnie sie wczoraj pare razy udało |
|
|
konisia |
Wysłany: Wto 16:55, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
No to to mi nigdy nie wyjdzie... ja sie zawsze pochylam |
|
|
Olcia |
Wysłany: Wto 16:49, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
Taakkk... Trzeba zagalopowac czyli usiąść w siodło, a nie pochylać się do przodu |
|
|
konisia |
Wysłany: Wto 16:33, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
ACHAaaaaaaa czyli za nim się pojedzie galopem trzeba zagalopować |
|
|
Olcia |
Wysłany: Wto 15:31, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
To jest pierwszy takt w którym wchodzi koń do galopu |
|
|
konisia |
Wysłany: Wto 15:28, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
heh achaaaa ale czym to sięróżni? te galop od zagalopowania?????? |
|
|
Olcia |
Wysłany: Wto 14:51, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
chodziło mi o to ze mam sie nie pochylać przy zagalopowaniu! |
|
|
konisia |
Wysłany: Wto 14:40, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
czym się różni galop od zagalopowania?? moje genialne pytania heh... |
|
|
Olcia |
Wysłany: Wto 14:35, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ja mam pomysł zebyś sie nie bała! Poprostu wex kartke napisz na niej: Nie będe się bała galopować! Powinno zadziałać ja tez tak musze zrobić ale z zagalopowaniem |
|
|
konisia |
Wysłany: Sob 19:47, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
Hehe ja już spadłam dwa razy i jak na razie to w galopie nie widze radości.. tak wielkiej bo jakąś widsze zawsze ale może jak się przestane bać i zapomne o moich wszystkich przygodach z galopem związanych.... to pewnie wtedy będzie świetnie |
|
|
Olcia |
Wysłany: Śro 14:52, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
Mój pierwszy galop był świetny... Co prawda uraz mam do dziś po nim Chodzi mi o moją lewą kostke... No ale to sie da przeżyć A co go galopu to oczywiste jest to, że był on w SK Runowo Szu mnie wtedy uczyła Galopowałam, galopowałam i w pewnym momencie jechałam nie na grzbeicie konia tylko na boku a potem to juz poleciałam... Mam co przynajmniej wspominać Po tym jak spadłam to byłam w oszołomieniu i nie chciałam galopowac ale teraz już w pełni chybe sie nie boje galopować Galop jest świetny |
|
|
konisia |
Wysłany: Wto 18:50, 27 Cze 2006 Temat postu: Pierwszy galop :) |
|
Mój pierwszy galop był dokładnie 2 lata temu na obozie konnym w Choczewie. Dokładnie w ostatnim dniu obozu (a przynajmniej na ostatniej jeździe na tym turnusie ) miałam pierwszy galop. Co lepsze pani pewna że już kiedyś galopowałam, zrobiła go od razu a nie z przejścia do kłusa. Oczywiście próba ta skończyła się glebą. A teraz galopowałam w kwietniu tego roku i ostatnio tez spadłam... Widocznie tak to już ze mną jest Muszę spadać w tym pięknym galopie
A jaki i kiedy był WASZ pierwszy galop?? |
|
|