Autor Wiadomość
TallyWeit
PostWysłany: Wto 19:01, 31 Lip 2007    Temat postu:

Hahahahah zabaaawne xD
Kiedyś taka dziewczyna powiedziała mi że jak nie spadłam to że mam poprosić instruktora czy kogoś żeby mnie wziął na ląże i zrobił galop bez srzemion przy czym nie miałam się trzymac niczego rękoma xD
Ale ie zastosuję tej propozycji xD
konisia
PostWysłany: Pon 17:02, 02 Lip 2007    Temat postu:

ja wieeem Very Happy bo Pati chce spaść Very Happy więc trzeba by ją z konia zrzucić Very Happy
Olcia
PostWysłany: Czw 18:55, 28 Cze 2007    Temat postu:

Monia Pati popada w dołek trzeba coś z tym zrobić!
TallyWeit
PostWysłany: Czw 18:07, 28 Cze 2007    Temat postu:

Fajowo...Upadek Sad
konisia
PostWysłany: Śro 18:06, 27 Cze 2007    Temat postu:

taaaa moja to wiem ze ja cos z glowaa mam ale na pewni nie wstrzas xD ja go nie zlamalam Razz sam sie zlamal xD
Olcia
PostWysłany: Śro 12:10, 27 Cze 2007    Temat postu:

nie no ale beka xD
żeby złamać zęba xD
moja też myślała, że coś mi z głową jest Razz
TallyWeit
PostWysłany: Wto 22:27, 26 Cze 2007    Temat postu:

Zębem w błoto xD
konisia
PostWysłany: Wto 21:57, 26 Cze 2007    Temat postu:

ja w swoim juz5 przynajmniej i jeden poważny xD złamałam zeba a mama podejrzewała wstząs mózgu xD (ale go nie było Razz ) no to tyle xD ale nie chce mi sie ich opisywac xD
TallyWeit
PostWysłany: Sob 22:16, 23 Cze 2007    Temat postu:

I na pewno zapamiętam te upadki xD
Juz się boje że stanie się to jutro <hahaha>
Głupia jestem w kłusie spadnę czy w zagalopowaniu xP?
Bk xD
TallyWeit
PostWysłany: Pią 14:26, 22 Cze 2007    Temat postu: Hihihihihii ;D

Naszczęście ja jeszcze nie spadłam... ale szczęście ;D
Tak tak pamiętam przeżycia z tych upadków (czyt.3 i 4 )
Nom widzisz orzeszek w 4 pękł no i niestety musiał się zregenerować xD
No ale cóż xD
Takie życie xD
Ciekawe jaki będzie mój 1 upadek bo na pewno będzie kiedyś xD
I ciekawe czy go przeżyje <hahaha>
Tak troche Wam zazdroszcze bo nie wiem jak to jest ...xP

Ale narazie nie chcem sprawdzać xD
Pozdrawiam spadających xD
:**
Olcia
PostWysłany: Pią 12:25, 22 Cze 2007    Temat postu: Upadki

Ja w swoim życiu miałam już 4 upadki z konia.
Pierwsze 2 stały sie na jednej jeździe w tym samym dniu Razz Był to czerwiec 2006. Spadłam z konia, którego kocham bardzo mocno (mimo, ze go już rok nie widziałam). Mianowicie nazywa on się Siwy Very Happy . Po tych upadkach bolała mnie kostka przez 2 miesiące, ale teraz jest luzik Smile
Mój 3 upadek był najgorszym upadkiem dotychczas Mad Stało to się na początku września. 3 młode, głupie nastolatki (czyt. Ja, Monia i Sonia) wpadły na beznadziejny pomysł, żeby pogalopować w deszczowy dzień bez pozwolenia... Ja na tym ucierpiałam najbardziej... galopowałam na Kasztance i co? Kasztanka na zakręcie sie wywróciła... Ja musiałam z niej skakać. przyszedł właściciel i była "mała" awantura... Oczywiście ja dostałam największą zrąbe... Ale teraz już jest ok i nikt już tego nie pamięta Wink
Mój 4 upadek był niedawno. jakoś hmm... w kwietniu albo koniec marca [?]. Jeszcze wtedy nie było p. Danki. Jazdę prowadził mi p. Piotr. Galopowałam na Kasztance, popuściłam jej i bum Ola leży na ziemi xD Pamiętam tylko, że monetalnie uderzyłam ciałem w ziemie, a potem tak łub głową o ziemie xD Aż mi sie odbiła Laughing Przez 3 dni głowa mnie potem bolała i miałam iść na prześwietlenie, ale na szczęście mi przeszło Very Happy

Ciekawe jakie przygody czekają mnie teraz [?]Twisted Evil

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group